Acheiropoietos
Acheiropoietos to obraz “nieludzką” ręką malowany. Tak nazywane są wszelakie wizerunki świętych, które powstały w mniej lub bardziej niewyjaśnionych okolicznościach. Obrazy te, uważa się za stworzone przez aniołów, świętych czy inne ponadludzkie moce. Dzięki temu zyskują one miano realnych przedstawień portretowanych osób. Przypisywane są im także ponad normalne właściwości.
Obrazy te potrafią rzekomo uzdrawiać, spełniać modlitwy czy objawiać się w innych miejscach.
Najsłynniejszym polskim acheiropoietosem jest obraz Matki Bożej Częstochowskiej. Każdego dnia do cudownego malowidła pielgrzymują kolejni wierzący, niosąc w swym sercu prośby o uzdrowienie, pomyślność czy po prostu lepsze życie.
Z tymi samymi intencjami każdego dnia setki osób uchodźczych przemierza lasy przy polsko-białoruskiej granicy.
To, co spotyka je podczas wyprawy także zasługuje na miano nieludzkiego.
W swoim projekcie zajmuję się „sukienkami”, którymi przykrywany jest obraz Matki Bożej Częstochowskiej. Te bogato zdobione nakładki stworzone z najcenniejszych kruszców i szlachetnych kamieni dodają dodatkowego blichtru i wartości otoczonemu już i tak ogromnym kultem obrazowi.
Zaskakujące jest dla mnie jak wiele uwagi przykładamy przedmiotom,
a jak niewiele poświęcamy jej naszym bliźnim. Cykl sukienek powstał przy użyciu materiałów, z których korzystają osoby uchodźcze przy polsko-białoruskiej granicy. Wykorzystuję zapewniającą względny „komfort” termiczny folię NRC, bandaże, plastikowe folie, które mogą posłużyć do schronienia się przed deszczem czy śniegiem. Największa z pięciu instalacji, o wymiarach oryginalnego obrazu powstanie z materiałów znalezionych podczas interwencji humanitarnych przeprowadzonych przez grupy pomocowe na polsko-białoruskiej granicy.
Przestrzenie w sukienkach pozostawiam puste zadając otwarte pytanie
o obecność boga w przygranicznym lesie.